Do startu gotowi... HSIL- CIN 3 / CIS

12 lat temu
dzien dobry !!! z okazji dnia kobiet odebrałam wynik czerwony cytologii ''stwierdza się nieprawidłowe komórki nabłonkowe. komórki nabłonka HSIL - Zmiany śródnabłonkowe stopnia wysokiego cin 3/ cis''... i tyle...kolposkopia będzie za kilka dni, podczas tego badania pobiorą też wycinki do histopatu... 11 miesięcy temu cytologia była idealna- zero infekcji...będę miała zabieg chyba, a co pozniej - nie wiem...mam dwuletnie dziecko, 29 lat...czy histopatologia może dać taki wynik, że nie będzie nawet zabiegu ? czy jeśli cytologia ujawniła HSIL to już ''pozamiatane''? pomóżcie kobietki...
10920 odpowiedzi:
  • Jeśli chodzi o rokowania po usunięciu zmian z marginesem zdrowych tkanek to z tym bywa różnie. Są dziewczyny, które mają spokój przez dłuższy czas- nawet kilkanaście lat, są też takie , u których zmiany wracają szybko i są już widoczne w kolejnych cytologiach kontrolnych po zabiegu. Tutaj nie ma reguły, pewnym czynnikiem rokowniczym jest test DNA HPV, jeśli po konizacji test jest nadal pozytywny ryzyko nawrotu jest większe. 

  • Dziękuje Wam za odpowiedz,
    Chciałabym już być po konizacji i usłyszeć, że mam zdrowy margines.
     W ciąży wiadomo mam spadek odporności, burze hormonów, stres o dziecko i jeszcze ta diagnoza. A do końca ciazy jeszcze daleko.
    Jak każda z nas tutaj muszę nauczyć sie żyć z tym widmem choroby. Boję się, że skończy się to histerektomią.  
    Mam pytanie czy ten test dna hpv robiłyście po konizacji ? Gdzieś czytałam, że przy cin 3 nie ma co  robić testu, bo i tak ten wirus onkogenny HPV 16 lub 18 jest. Może tylko pozostać w uśpieniu.

  • 5 lat temu

    Dziewczyny, ja jutro o 19 idę na elektrokonizację. Trzymajcie za mnie kciuki, bo strasznie się boję! Najbardziej tego, że nie wszystko zostanie wycięte i nadal będą złe wyniki :(

  • 5 lat temu

    Aparat, trzymam mocno kciuki!!

  • Aparat trzymamy kciuki głową do góry i myśli same pozytywne😗

  • Hej Dziewczyny, do mojego wyniku jeszcze prawie 2 tyg A im bliżej w tym większy dół wpadam. 

    Następnego dnia po wycinkach dostalam okres (pierwszy raz po porodzie), ledwo się skończył A miałam już jakieś plamienia. Boli mnie krzyż i brzuch jak na okres, ciągle chce mi się siku. Jeszcze to cholerne ASC wyszło. Boję się dostanę diagnozę ze to rak gruczolowy, że już jakieś zaawansowane stadium, bo to mogło już dawno się pojawić ale nikt tego nie zdjagnozowal, bo on jest przecież trudny do wykrycia.

    Jestem rozgoryczona, bo ostatnie 5 lat byłam prawie co miesiąc u ginekologa, miałam regularnie cytologie, iść, badanie na fotelu i NIKT nie zauważył że coś jest nie tak?!! 

    Wiem, że wszystkie na coś czekacie, ale ja czuje że wariuje 

    Wpis edytowany dnia 29-04-2019 10:04 przez Karolcia 82
  • Hej Karolcia rozumiem Twoje obawy ale najważniejsze jest pozytywne nastawienie wiem że łatwo się pisze ale przy czekania na wyniki nic innego nam nie zostało

    Mój wynik histopatologiczny był po 13 dniach więc Ty za jakiś czas też możesz sobie zadzwonić zapytać może akurat wynik będzie szybciej

    Pozdrawiam cieplutko 

  • Patti, nie mam nr do labu. Wynik mam dostać podczas wizyty. Miesiąc po pobraniu wycinkow. Minęły 2 tyg...

  • Z drugiej strony może i tak lepiej ze wynik dostaniesz przy wizycie ja odebrałam swój i byłam zielona 😋

    Głową do góry będzie dobrze zobaczysz

  • 5 lat temu

    Ja tez swoje wyniki wycinkow mialam rowno 2 tyg od pobrania. Moze zadzwon do gabinetu, w ktorym robilas badanie, moze juz dostali informacje z laboratorium?



Zaloguj się lub Zarejestruj, żeby odpowiedzieć lub dodać nowy temat