Nana a gdybys uderzyła z tym bólem gdzieś indziej?Może inny ośrodek,bo to cholera nie ma faktycznie sensu cierpieć podwójnie...
Nana to,że jesteś nietypowa to akurat wiemy ;)To tak żartem boś twardziel nieprzeciętny.Może jednak poszperaj trochę w necie i może coś Ci przyjdzie do głowy.Jak nie ten lekarz to inny może coś pomoże.Co Ci zależy a może akurat....
Hej dziewczyny, co tu taka cisza nastała? Pewnie upał Wam doskwiera tak jak mi. Nie tak dawno któraś z dziewczyn pytała o Gojkę założycielkę tej grupy. Na Facebooku jest taka grupa „ syrenki” i tam właśnie odezwała się Gojka. Pisze, że jest 9 lat od diagnozy, jest zdrowa. Wszystkim życzy wiary w to, że można pokonać tą chorobę czego ona jest przykładem. Nie wiem czy jeszcze tu zagląda. Byłam 10 dni temu na mamografi ale jeszcze wyników nie mam. Kontrolę mam 31 lipca to pewnie już będą. Pozdrowienia.
Witajcie . U mojej mamy badanie PET wykazało niestety aktywny proces rozrostowy w kilku węzłach chłonnych( szyi, klatki piersiowej , jamy brzusznej i miednicy z ryzykiem wszczepu do wątroby):-(. Tak więc mamy powtórkę sprzed roku :-( W czwartek mama zaczęła drugi rzut chemii. W zeszłym tygodniu była też na konsylium w Bydgoszczy. Prof. Wicherek potwierdził, że na ten moment ta chemia to teraz najlepsze leczenie i nic innego nie zaproponował. Czy miała któraś z Was przerzuty do węzłów chłonnych?
Anna4 tak moja mama miala przy rozpoznaniu wiele zaatakowanych węzłów I teraz wznowa tez w węzłach.
Jaka chemie II rzutu dostaje Twoja mama ?
Ja dzis troche odetchnelam z ulga bo marker wreszcie sie obnizyl. Pisalam miesiac temu ze po I chemii drugiego rzutu prawie nie drgnal ale teraz po II wlewach obnizyl sie ze 156 na 90 wiec cos tam ta chemia daje rade. Niestety daje tez rade temu co zdrowe bo byla niska hemoglobina I musieli mamie podac krew.
Nana 3 Przesylam cieple mysli I ukłony za sile charakteru.
To prawda, ja wczoraj przywitałam się z Gojką na FB. Napisała, ze jest zdrowa i że czasem tu zagląda! Gojka, odezwij się kiedyś ku pokrzepieniu :-) Girls' Power!