Do startu gotowi... HSIL- CIN 3 / CIS

12 lat temu
dzien dobry !!! z okazji dnia kobiet odebrałam wynik czerwony cytologii ''stwierdza się nieprawidłowe komórki nabłonkowe. komórki nabłonka HSIL - Zmiany śródnabłonkowe stopnia wysokiego cin 3/ cis''... i tyle...kolposkopia będzie za kilka dni, podczas tego badania pobiorą też wycinki do histopatu... 11 miesięcy temu cytologia była idealna- zero infekcji...będę miała zabieg chyba, a co pozniej - nie wiem...mam dwuletnie dziecko, 29 lat...czy histopatologia może dać taki wynik, że nie będzie nawet zabiegu ? czy jeśli cytologia ujawniła HSIL to już ''pozamiatane''? pomóżcie kobietki...
10920 odpowiedzi:
  • 1 miesiąc temu

    i co powiedział lekarz?

  • 1 miesiąc temu
    Nie zawsze musi być infekcja HPV.
  • 1 miesiąc temu
    A swoja drogą jakie są zalecenia do częstości robienia testu na HPV?
  • 1 miesiąc temu
    indira napisał:

    Nie zawsze musi być infekcja HPV.

    No właśnie!

    Wielu lekarzy jednak wmawia HPV i co lekarz to inne zalecenia..

    Miałam CINII,CINIII/CIS, pogłąbiona kolposkopia, po kolpo badanie w kierunku HPV - ujemne. I tu pojawiają się rozbieżności w zaleceniach..jeden lekarz zaleca przeprowadzać co jakiś czas genotypowanie, inny powiedział, że skoro nie wyszło to nie ma i po co powtarzać, jeszcze inny stwierdził że to że nie wyszło nie oznacza, że nie ma i też tu człowieku bądź mądry...

    Ja póki co jestem po 3 cytologiach - wszystkie na szczęście prawidłowe :-) a w tzw międzyczasie nawet ciąża się przytrafiła ;-)

    Nie robiłam powtórnego genotypowania...może ktoś doradzi coś sensownego :-) powinnam, nie powinnam, jak powinnam to jak często?


  • 1 miesiąc temu

    Badania jasno wskazują że ponad 90% przypadkow raka szyjki macicy to hpv. Glownie te wysokonkogenne ale niskoonkogenne tez moga sie przyczyniac tylko mega rzadko.Hpv nie zawsze wychodzi na genotypowaniu. Nie ma jasnych wytycznych i nie jest to refundowane - byc moze dlatego te rozbieznosci. Nigdy nikt mi nie proponowal tego badania - wystarczyla mi cytologia (na szczescie regularnie robiona na czas wykryla mi raka in situ). Gdybym miala robione badanie nie wiem co by to dalo. Byc moze wiedzialabym wczesniej i mialabym tylko obcinana szyjke a nie histerektomie. A byc moze nic by ni.nie dalo poza niepotrzebnym stresem.

    Mysle ze warto sie badac na tyle ile mozna. Nie ma idealnej metody a m przypadku raka szyjki macicy i tak mamy naprawde super. Jest niewiele nowotworow ktore mozna tak szybko wykryc. 

  • 1 miesiąc temu

    Ja miałam płyną cytologię z genotypowaniem pół roku po konizacji i kolejną po roku od zabiegu. Obie wyszły dobrze. Lekarka powiedziała, że mam jeszcze zrobić za pół  roku komplet i jeśli będzie ok to zgodnie z zaleceniami raz na 3 lata cytologia, ale ona wie, że pewnie zrobię częściej i dobrze. Ustaliłyśmy, że raz w roku.

    Kiedyś gdzieś czytałam, że jeśli genotypowanie wyszło ujemnie to 3 lata spokojnie można odczekać. Tylko jak człowiek ma już takie przejścia za sobą to dmucha na zimne. 

  • 1 miesiąc temu
    A wszystko było na NFZ?
  • 1 miesiąc temu
    suzy napisał:

    A wszystko było na NFZ?

    Oj nie... Niestety. Na NFZ miała cytologię klasyczną robioną 10 miesięcy przed pierwszą płynną z genotypowaniem, w której wyszło hpv i LSIL. Oczywiście wizyta u ginekologa prywatnie i reszta też. Później wszystko prywatnie i jedynie konizacja w szpitalu na NFZ. Później kontrolne cytologie z genotypowaniem i wizyty znowu prywatnie. 


  • witam się i ja. Mieszkam w Anglii I mam przewlekle zakarzenie hpv od conajmniej 7 lat. W tym czasie stwierdzony cin 2 i cin 3 dwa razy i dwie konizacje szyjki podczas badania kolposkopowego. Ostatnia kolposkopia w styczniu i wynik ok. Podobno wszystko się ładnie wygoiło, ale od lutego oprócz bólu w podbrzuszu po stosunku doszły również krwawienia i bol w krzyżach więc zrobiłam rezonans magnetyczny prywatnie. Dostałam USB że zdjęciami odrazu po badaniu ale teraz czekam na opis wyniku.

    Moje pytanko... czy któraś z was spotkała się z sytuacja że podczas kolposkopia lekarz nie zauważył zmiany bo np. była za głęboko? Czy to możliwe że kolposkopia mogła coś pominąć?

  • Hej. Mam pytanko. Jestem tydzień po konizacji metodą leep. Miałam takie wodniste upławy czasem jakby delikatnie zabarwione krwią. 6 dnia po zabiegu obudziłam się z bardziej zabarwionymi krwią plamieniami. Dzisiaj, równy tydzień po zabiegu krwawię. Nie wiem co o tym myśleć. Na oderwanie strupa to chyba za wcześnie? Czy może mogło u mnie to tak szybko nastąpić? Krwotok? Jakie są objawy krwotoku, jak to odróżnić? Bardzo przypomina mi to moje miesiączki. Nie mam ich zbyt obfitych i te obecne krwawienia idealnie ilościowo pasują, ale na miesiączkę trochę za wcześnie. 



Zaloguj się lub Zarejestruj, żeby odpowiedzieć lub dodać nowy temat