RAK SZYJKI MACICY w stopniu złośliwości G3 WYGRAŁAM

8 lat temu
<3 <3 <3 trafiłam na profesjonalnych lekarzy ale miałam też bardzo dużo szczęścia. No i wszystko potoczyło się błyskawicznie. Fakt, że trafiło i na mnie odbieram nie jak nieszczęście a raczej miałam go bardzo dużo bo w porę wychwycono chorobę. Kobiety badajcie się, namawiajcie na cytologię i w ogóle na badanie siebie, swojego ciała najbliższe sobie kobiety, przy tej chorobie czas jest najważniejszy. Bo nie tyle co stopień złośliwości co stopień zaawansowania tej choroby ma znaczenie. Medycyna idzie do przodu, najważniejsze to w porę wychwycić chorobę <
41 odpowiedzi:
  • 8 lat temu
    Dokładnie tak u mnie jest a raczej było. Ja miałam raka zlokalizowanego w szyjce, wycięto mi więc wszystko wraz z przydatkami i węzłami chłonnymi. G3 mnie powalił ale wykryto na początku drogi i mówiono, że mam dzięki temu spore szanse. Wczoraj konsylium zadecydowało i to najwspanialsza od dawna wiadomość. Kiedyś jeszcze gdy po konizacji skierowano mnie na tomografię i rezonans też któraś z dziewczyn na forum wątpiła i pytała skąd i po czorta tomograf i rezonans. A jednak było to niezbędne bo tylko dzięki takim szczegółowym badaniom wszystko jak na dłoni. Jestem pewna, że prócz ogromnego szczęścia to profesjonalizm lekarzy mnie uratował !!!
  • Kaa cieszę się, że Tobie się udało.Gratuluje dobrego wyniku. Agnieszko odstepuje się od leczenia uzupelniającego przy niskim stopniu (1a). Zdrówka dziewczyny!
  • Aga to jeszcze jeden dowod na to, że standardy postepowania różnią się. Nie ważne, z radio czy bez, ważne żebyśmy były zdrowe i zapomniały szybko o tym koszmarze.
  • 8 lat temu
    Gratulacje Kaa!!!:)))
  • 8 lat temu
    kasia73 100% racji, zbiera się konsylium, sprawdzają i wspólnie dochodzą do wniosku, że wyniki są dobre i można zakończyć leczenie. Lekarz mi dzisiaj powiedział, że to u mnie wczesne stadium tyle, że rak był złośliwy na G3 dlatego bardzo dobrze, że operacja była radykalna i tak szybko zlecona i zrobiona. Dzisiaj przy odbiorze wyników uściskałyśmy się z tą lekarką bo naprawdę szpital odwalił kawał porządnej roboty. Mam chodzić co 3miesiące na cytologię badać kikut pochwy (niestety) przez 2 lata. <3 <3 <3 <3
  • 8 lat temu
    elza bardzo bardzo dziękuję, czuję jakbym miała moje pierwsze urodziny ! Mam wielką nadzieję, że wszystkie moje badania kontrolne co 3miesiące okażą się dobre i że nigdy nie wróce do tego koszmaru. Ja miałam szczęście bo trafiłam na świetny szpital i na dobrych lekarzy.Wiem też, że szybkość diagnozy i błyskawiczne działania pomagają wygrać z rakiem.Jestem dobrej myśli :)
  • 8 lat temu
    Agnieszka76; może to szpital i może profesjonalni lekarze, może wszystko razem.Mi już od pierwszych biopsji powtarzano, że szybko się zgłosiłam i mam szansę. Radioterapia tak jak pomaga tak może zaszkodzić więc skoro wyniki mam bardzo dobre i zakończono leczenie to po czorta naświetlanie.....Ufam lekarzom bo mi uratowali właśnie życie. Mam nadzieję, że u Ciebie wszystko dobrze, że wracasz do pełni zdrowia. Po tym wszystkim to właśnie się na należy. Swoje przecierpiałyśmy. Koniec z tym ! :D :D :D :D
  • ja tez uwazam ze wygrałam pokonalam dziada w 2012 roku borykam sie tylko ze skudkami ubocznymi
  • 8 lat temu
    martast79 napisz mi proszę jakie masz skutki uboczne ? ja jestem dopiero na samym początku bo od operacji mija dzisiaj 17 dzień, Ty jesteś bardziej doświadczona. Dzisiaj doszło do mnie, że mając lat 44 chciałabym mieć już 49 lat czyli chciałabym siebie widzień na chodzie po 5 latach od wyleczenia..... to głupie ? Daj mi znać proszę o tych ubocznych skutkach (ja miałam usuniętą macicę, szyjkę, przydatki i węzły chłonne). ;)
  • ja takze mam usunięte wszystko na poczatku mojej drogi myslałąm ze tylko szyjka jest do wywalenia niestety wycieli wszystko po operacji byłam 9 dni w szpitalu w miare chodziłam zeby zrostów nie było po 2 tygodniach pojechałam z wynikami bo wiadomo ze otrzymałam je w dniu wypisu bylo tak 2b z drobnym ogniskiem w przymaciczu wizyte załatwilam prywatnie i juz po miesiącu od operacji zaczełam naswietlania bylo ich 22 plus 3 korki.To włąsnie naswietalnia i korki dały skudki uboczne juz po 3 naswietleniu sranie na 10 drzewo jadłam niewieli z obawy biegunki która i tak była nabawiąłm sie nerwicy od lezenia na tym stole i wrazenia ze sikam pod siebie nie powiem zdarzyło mi sie zesikac to efekt korka z biegiem czasu biegunki ustepywały zaczełąm leczyc sie u urologa pomogło mam popromienne zapalenie jelit ale kazdy przypadek jest inny mam znajomą której nic nie jest po naswietlaniach wiec głowka do gory słuze radą i pomocą <3 <3


Zaloguj się lub Zarejestruj, żeby odpowiedzieć lub dodać nowy temat